Gdy Tajlandia, Bali i Dubaj już były – czas na Malezję
Wiele zespołów firmowych odwiedziło już najbardziej oczywiste kierunki incentive: gorący Bangkok, rajskie Bali, efektowny Dubaj. Ale co dalej, jeśli oczekiwania rosną, a uczestnicy chcą czegoś świeżego, oryginalnego i wciąż komfortowego?
Odpowiedź: Malezja. To kraj, który zaskakuje – nieprzerysowaną egzotyką, doskonałą infrastrukturą i mieszanką kultur, której nie spotkasz nigdzie indziej. Kuala Lumpur, nowoczesna i tętniąca życiem stolica, stanowi idealną bazę do wyjazdu firmowego: jest dynamiczna, kolorowa i wciąż mniej „turystyczna” niż inne azjatyckie metropolie.


Kultura, kontrasty i kulinarne odkrycia – KL robi wrażenie
Kuala Lumpur przyciąga kontrastami: nowoczesne wieżowce obok świątyń, luksusowe galerie handlowe obok ulicznych straganów z satayem i laksa. To miasto z duszą i rozmachem jednocześnie – doskonałe na integrację, inspirację i doświadczenia, które angażują zmysły.
Tutaj zorganizujesz zachwycającą kolację z widokiem na Petronas Towers, zwiedzisz Batu Caves, a po południu zespół może wziąć udział w food tourze po lokalnych hawker stalls. A to wszystko przy europejskim standardzie obsługi, świetnej infrastrukturze i stabilnym poziomie cen.


Malezja jako kierunek incentive: nietuzinkowy wybór, który działa
Malezja to doskonałe rozwiązanie dla firm, które szukają nowości i chcą zaskoczyć zespół lub kluczowych klientów. To kierunek dla tych, którzy „już wszystko widzieli”, ale wciąż chcą więcej – spokojnie, z klasą, ale i z odrobiną podróżniczej ekscytacji.
Chcesz zaoferować coś wyjątkowego? Porozmawiaj z nami. Zorganizujemy wyjazd incentive do Malezji, który naprawdę zrobi wrażenie.
